DA Jakubek - Liturgia
Trzy święte dni Print
Written by Ksiądz Wojciech   
Tuesday, 08 April 2014 20:39

Trzy święte dni

ks. Tomasz Opaliński

Bogactwa treści, które niosą ze sobą święta paschalne, nie sposób wytłumaczyć. Trzeba je przeżyć. Ale żeby je przeżyć, potrzebna jest także katecheza, wyjaśnienie. Już sama bowiem nazwa - „Święte Triduum Paschalne” albo „Triduum Sacrum” domaga się wyjaśnienia. Zacznijmy od słowa, które - jako nieprzetłumaczalne - występuje zarówno w łacińskiej, jak i w polskiej nazwie tego święta. Triduum to - najprościej rzecz ujmując „trzydniówka”, „trzy dni”. I tu pojawia się pierwszy problem: jak mówić o trzech dniach, skoro zaczyna się ono Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a kończy nieszporami w niedzielę Zmartwychwstania? Jak by nie liczyć: czwartek, piątek, sobota, niedziela... cztery dni, a nie trzy! Trzeba jednak wiedzieć, że w liturgii - zgodnie z żydowskim sposobem liczenia czasu, w którym doba zaczynała się od zmroku - obchody uroczystości zaczynamy dzień wcześniej, wieczorną modlitwą. „Dni” są więc trzy: ten, który zaczyna się zmierzchem w czwartek, drugi - zaczyna się zmierzchem piątkowym, trzeci zaś - w sobotę z zapadnięciem zmroku. Co dziwniejsze: mimo że główne nabożeństwa Triduum są trzy (Msza Wieczerzy Pańskiej, Liturgia Męki Pańskiej oraz Wigilia Paschalna, której radość przedłuża się o procesję rezurekcyjną), to jeden z tych dni jest zupełnie aliturgiczny, to znaczy - tego dnia nie sprawuje się żadnej liturgii. To Wielka Sobota. Nabożeństwo, które czasem - nieświadomi jego istoty - nazywamy wielkosobotnim, jest przecież czuwaniem - liturgią Wielkiej Nocy Zmartwychwstania!

Najlepiej zilustruje to rysunek: według naszego liczenia czasu (gdy doba zaczyna się o północy) mamy cztery dni, według liczenia czasu zgodnie z liturgią - mamy Trzy Dni Święte. Zauważmy, że w pierwszym z nich schodzimy się na liturgię dwa razy (rubryki Mszału Rzymskiego mówią, że „Liturgię Męki Pańskiej sprawuje się po południu około godziny 15, jeśli racje duszpasterskie nie przemawiają za późniejszą porą”, a więc z zasady sprawowana jest ona przed zmierzchem) ale Mszę sprawuje się tylko raz - jako Mszę Wieczerzy Pańskiej, zaś jedność liturgii podkreślona jest także w ten sposób, że w Wielki Piątek po adoracji Krzyża spożywamy Ciało Chrystusa - hostie konsekrowane w Wielki Czwartek - wtedy, kiedy uczestniczyliśmy w tajemnicy Wieczernika. Drugi dzień jest dniem, kiedy „zabrano nam Pana”, nie sprawujemy więc liturgii, tylko czuwamy przy Jego grobie. Trzeci dzień zaczyna się sobotnim zmierzchem: rubryki Mszału Rzymskiego mocno podkreślają, że "wszystkie obrzędy Wigilii Paschalnej odbywają się w nocy: nie wolno ich rozpocząć, zanim nie zapadnie noc, a należy je zakończyć przed świtem niedzieli, (...) Msza św. tej nocy, choćby ją sprawowano przed północą, jest Mszą paschalną Niedzieli Zmartwychwstania".

Tradycja dominikańska podkreśla jedność tych dni: od Mszy Wieczerzy Pańskiej aż do Mszy Wigilii Paschalnej nie stosuje się przecież formuły rozesłania „Idźcie w pokoju Chrystusa”. Liturgia całego Triduum nie kończy się rozesłaniem ani w Wielki Czwartek, ani w Wielki Piątek - aż do radosnego „Idźcie w pokoju Chrystusa, Alleluja, alleluja!” wyśpiewanego na koniec liturgii wielkanocnej. To tak, jakbyśmy z liturgii na chwilę tylko rozchodzili się do swoich zajęć (bo liturgii trwającej całe trzy doby póki co nie jesteśmy w stanie znieść bez przerwy), ale schodzimy się znów, by znów być z Jezusem, który właśnie nas zbawia: od Wieczernika, w którym Chrystus powiedział uczniom „to jest Ciało Moje, które za was będzie wydane”, poprzez stanięcie razem pod krzyżem, aby doświadczyć owoców Jego męki, aż po radosne odkrycie, że Pan zmartwychwstał. To jedność, całe święte trzy dni, jedno święte Triduum!

Sacrum, czyli święte

Owe „trzy dni” - Triduum określane są jako „święte” - „sacrum”. Co znaczy „świętość” owych dni? Na czym polega? Jak ją zachować? Święta wielkanocne kojarzą nam się zazwyczaj z „dwoma dniami świąt”, czyli ustawowo wolnymi od pracy: Niedzielą Zmartwychwstania i tzw. „drugim dniem świąt”, czyli... Poniedziałkiem Wielkanocnym. Wtedy świętujemy: idziemy do kościoła, zasiadamy do wspólnego stołu, dzielimy się poświęconymi pokarmami, spotykamy się z bliskimi, mamy dla siebie czas. Dni Triduum Paschalnego, począwszy od Wielkiego Czwartku, traktujemy raczej jako dni „przygotowania” do świąt: trzeba przecież wszystko posprzątać, nagotować, napiec, pomalować jajka, żeby były gotowe na wielkanocny stół. Tymczasem... kiedy my zaczynamy „świętować”, to święty czas, w którym w liturgii dzieje się to, co najważniejsze, właśnie zbliża się już do końca... Owszem, Zmartwychwstanie jest tak ogromnym świętem, że jego obchód trwa w liturgii nie tylko dwa dni, lecz osiem (oktawa Wielkiej Nocy), i przedłuża w całą pięćdziesiątnicę radości paschalnej, ale to co najważniejsze, dokonuje się właśnie w Święte Triduum Paschalne, które zaczyna się wieczorną liturgią w Wielki Czwartek, a kończy niedzielnymi nieszporami. Dlatego też ludziom, którzy przyjeżdżają na Triduum w formie rekolekcyjnej tłumaczę, że my właśnie zaczynamy świętowanie. Mamy na to trzy dni. Świętowanie zaś nie polega na jedzeniu i zajmowaniu się sobą, lecz na uczczeniu Chrystusa, który nas zbawia, na byciu z Nim właśnie wtedy, kiedy przez Swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie zbawia świat!

     Tak rozumiane świętowanie to wcale nie na pierwszym miejscu siedzenie za stołem. Owszem, przy świętowaniu nie może zabraknąć i tego momentu. Bóg, nakazując Izraelitom świętować na Jego cześć, wzywał ich do uczty - w księdze Nehemiasza czytamy: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją (Neh 8, 10). Świętowanie to przede wszystkim jednak wyłączenie się z biegu tego, co codzienne, powszednie - tego, co nazywamy „profanum”, aby wejść w sferę tego co Boże, święte, całkiem inne od naszego - w sferę „sacrum”. Świętowaniem będzie więc nie tylko radosny śpiew, ale także cisza, milczenie i zaduma. Świętowanie to nie tylko wspólna uczta, ale także post - święty, paschalny. On nie jest już postem pokuty i nawrócenia, tak jak nasza wstrzemięźliwość wielkopostna. List okólny Kongregacji Kultu Bożego o przygotowaniu i obchodzeniu świąt paschalnych (z 16 stycznia 1988 r.) mówi wprost, że „święty jest post paschalny w pierwsze dni Triduum, w które zgodnie z pierwotną tradycją Kościół pości, «ponieważ został zabrany Oblubieniec»”.

Takie właśnie świętowanie jest bliższe pierwotnemu i podstawowemu znaczeniu słowa „sacrum”: pierwotnie bowiem słowo to oznaczało najlepszą część zwierzęcia (zad), którą ofiarowano bóstwu; z czasem zaczęło oznaczać sferę tego, co zostało wyłączone z codziennego użytku, by oddać to jedynie Bogu. Takim „sacrum” w Triduum Paschalnym staje się czas, który wyłączamy ze swoich codziennych zabiegań, by oddać go jedynie Bogu; by być przy Nim i tylko przy Nim (a nie przy swoich sprawach i swoich porządkach) właśnie w tym czasie, w te dni, kiedy zbawia świat. Taki właśnie czas „sacrum” możemy przeżyć nie tylko podczas rekolekcji zamkniętych, ale za każdym razem, kiedy w te święte dni będziemy koncentrować się nie na sobie i na tym, co mamy jeszcze do zrobienia (porządki, pieczenie, gotowanie), ale przygotowawszy już wszystko, co jest możliwe do przygotowania wcześniej, będziemy mieli czas na to, co Boże, święte: na uczestniczenie w liturgii, modlitwę i czuwanie przy Jezusie, który za nas oddaje swoje życie. Czas od wielkoczwartkowego wieczora jest już „sacrum”, jest święty, Boży, nie nasz - oddajmy więc Mu to, co do Niego należy, a doświadczymy Jego błogosławieństwa. To właśnie znaczy „Triduum Sacrum”.

Pascha

I ostatnie słowo, które w nazwie tych świąt domaga się wyjaśnienia - pascha. Słowo „pesach”, od którego ono pochodzi, oznacza przechodzenie, wychodzenie, a więc zakłada pewien ruch, dynamikę. Żydzi świętowali Paschę na pamiątkę wyjścia z Egiptu, gdzie naród był skazany na pewną zagładę. Anioł Boży „przeszedł” przez Egipt, zabijając pierworodnych w domach, których drzwi nie były oznaczone krwią paschalnego baranka, a wtedy faraon pozwolił Izraelowi opuścić Egipt. Pascha Chrystusa to Jego przejście - za nas i w naszym imieniu - przez bramę śmierci. Według chronologii opisanej w Ewangelii wg św. Jana, śmierć Jezusa na krzyżu dokonała się dokładnie wtedy, kiedy w świątyni zabijano właśnie paschalne baranki... To właśnie Jezus jest prawdziwym Barankiem Bożym - Tym, którego krew naprawdę ratuje od zagłady, od śmierci wiecznej, na którą ludzie są skazani przez grzech. Tamte paschalne baranki, których krew znaczyła domy Izraelitów, była tylko zapowiedzią Krwi Chrystusa, przez którą wszyscy zostaliśmy ocaleni.

Ale Wielkanoc to także nasza pascha. Nasze przejście od śmierci grzechu do życia. Właśnie dlatego, kiedy Kościół ustalał przykazania dotyczące przyjęcia Komunii św. przynajmniej raz w roku, jako najwłaściwszy dla niej czas wskazał okres wielkanocny. Chrystus przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie uwolnił nas od grzechu - my, przyjmując Go w Komunii korzystamy z owoców, które te wydarzenia nam przyniosły. Zanurzamy się w Jego zbawczej męce i doświadczamy owoców zmartwychwstania - wolności od grzechu, który skazuje nas na śmierć.

Skoro już mówimy o zanurzeniu... Wielkanoc, a dokładnie - Wigilia Paschalna - od początków chrześcijaństwa uważana jest za najlepszy czas do chrztu. Dlaczego? Bo chrzest jest zanurzeniem w Chrystusa, skorzystaniem z owoców Jego zbawczej męki, która uwalnia nas od grzechu - również pierworodnego. To właśnie dokonuje się w chrzcie. Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca - pisał św. Paweł w Liście do Rzymian (Rz 6, 3-4). Dziś z powodów bardziej praktycznych niż teologicznych niezbyt często spotykamy się z chrztem dzieci w czasie Wigilii Paschalnej, choć liturgia to przewiduje. Wszyscy jednak, uczestniczący w liturgii Wigilii Paschalnej wspominają swój chrzest, swoje zanurzenie w Chrystusie, swoją paschę, odnawiając właśnie w trakcie tej liturgii przyrzeczenia chrzcielne.

Taka jest nasza pascha. Takie jest nasze świętowanie. Trzy święte dni. Święte Triduum Paschalne - Triduum Sacrum, nazywane też „Triduum Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego” („List okólny o przygotowaniu i obchodzeniu świąt paschalnych” Kongregacji Kultu Bożego, 38).

 
Tylko poranek niedzieli? Print
Written by Ksiądz Wojciech   
Monday, 07 April 2014 09:09

Tylko poranek niedzieli?

ks. Stanisław Hartlieb

Nie rozumiemy, że Pascha to nie tylko Zmartwychwstanie, Wielka Noc, to równocześnie śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Triduum Paschy - to największe święto chrześcijańskie. Obejmuje ono trzy dni: Wielki Piątek, Wielką Sobotę, Wielką Niedzielę. Rozpoczyna się Mszą Wie­czerzy Pana w Wielki Czwartek, która należy do Triduum jak i sobotni wieczór do niedzieli.

Pełne przeżycie Triduum obejmuje i domaga się okresu przygotowania: Wielki Post - od Popielca do południa Wielkiego Czwartku - oraz okresu dopełniającego: Pięćdziesiątnica Radości Paschalnej - od Wielkiej Niedzieli do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego.

Największe święto

My Polacy uczuciowo jesteśmy bardziej związani z uroczystością Bożego Narodzenia: wieczerza wigi­lij­na, pasterka, żłóbek, kolędy, choinka... Kto wie, czy jednym z powo­dów, dla którego Tridu­um Paschy sta­wiamy na drugim miejscu, nie jest fakt, że w rzeczy­wistości wcale go nie przeżywa­my: chwytamy jedynie ostatni, gasnący już jego pro­mień. Przy naszym zwy­czaju rezurekcji odpra­wianej w niedzielny poranek...

Uroczystość Triduum Paschy przecież za­czyna się w Wielki Czwartek Mszą Wieczerzy Pana, trwa przez Wielki Piątek, Wielką Sobo­tę, do nieszporów Wielkiej Niedzieli. My przez większość tego czasu - czyli przez całe prawie Święta - ciężko pracujemy: w do­mu porząd­ki, wypieki; fabryki, sklepy na najwyższych ob­rotach... Przepiękne, głębokie w treści nabo­żeństwa całego Triduum nie są nam dostępne, bo nie idziemy w te dni do koś­cioła. Czasem jeszcze dodatkowo zniechęcają nas ogłoszenia o jakiś ceremoniach wielkosobotnich odpra­wianych dziwacznie, wbrew wszelkim zalece­niom Kościoła, przed zachodem słońca. Msza św. Wigilii Paschalnej, którą Kościół Świę­ty od dni swego naro­dzenia odprawia w nocy, szczyt liturgii Kościoła, jedyna Msza Świę­ta rezurekcyjna (w mszale czytamy: „Msza św. Wigilii Paschalnej, chociaż odprawiana jest przed półno­cą, jest Mszą Świętą Niedzieli Zmartwychwstania, czyli rezurekcją.”) ileż razy skraca­na za wszelką cenę, jak najdziwaczniej zniekształcana.

Faktem niepokojącym, pozbawiającym nas pełnego przeżycia Wielkiej Nocy Zmar­twychwstania, jest uparte przeciwstawianie się odprawianiu tej Mszy św. w nocy. Paster­ka w Boże Narodzenie? Tylko w nocy! Sanktuaria maryjne, dni nawiedzenia przez Mary­ję w kopii Jej obrazu? Pasterka maryjna w nocy! Wielkie odpusty, pierwszy stycznia? Msza w nocy. Chrystus zmartwychwstał w nocy WIELKA NOC JEGO ZMARTWYCH­WSTANIA, Msza święta REZUREKCYJNA? W sobotę po południu lub w niedzielę ra­no! „Msza rezurekcyjna nie może być w nocy!” „Można zacząć jej odprawianie zaraz po za­chodzie słońca!” „Nie!”

Nie rozumiemy również, że Pascha to nie tylko Zmartwychwstanie, Wielka Noc..., to równocześnie śmierć Pana Jezusa na krzyżu, Wielki Piątek zapoczątkowany przez Pana Jezusa Ostatnią Wieczerzą, agonią w Ogrójcu. Nie tylko i nie przede wszystkim ranek Wielkiej Niedzieli, lecz cała WIELKA NIEDZIELA - rozpoczynająca się Mszą Wieczerzy Pana w Wielki Czwartek - obejmująca trzy doby: Wielki Piątek Śmierci, Wielką Sobotę ciszy grobu, WIELKĄ NOC Zmartwychwstania: jej punktem kulminacyjnym wigilijna MSZA REZUREKCYJNA w WIELKĄ NOC!

Do takiego - złożonego w fundamentach Kościoła pierwszych wieków - zrozumie­nia tych Świąt trzeba nam wracać i w nazwie i w przeżyciu.

W nazwie: Triduum, trzy święte dni Paschy, czy krótko: Pascha. Wielka Noc jest tyl­ko częścią tych Świąt: najważniejszą, ale nie jedyną, nie całością.

W przeżyciach: kończymy wszelkie ciężkie prace w czwartkowe południe. Uczestni­czymy we wszystkich nabożeństwach od Wielkiego Czwartku wieczorem. Prosimy Pana Boga, aby Wielki Piątek był dniem wolnym od pracy, podobnie jak Wielka Sobota (tak jak mają np. Niemcy). Przeżywszy wtedy w duchu wiary święte trzy dni PASCHY, pójdziemy z radością do pracy już w poniedziałek po WIELKIEJ NOCY.

Czas przygotowania

Do wielkich przeżyć wiary trzeba się przygotować. Koniecznym więc jest przygotowanie się do uroczystości PASCHY. Kościół rozumie to: wprowadził praktycznie od początków swego istnienia Wielki Post. Biorąc przykład z Pana, który przed rozpoczęciem swej po­sługi zbawczej przeżył 40 dni w samotności, modlitwie i umartwieniu, daje nam przed Triduum Paschy okres 40 dni. Mają być dniami wyrzeczenia, modlitwy współumierania z Panem. Trzeba, abym ja umniejszał się, a On rósł. Tajemnica śmierci i zmartwychwsta­nia w Chrystusie: każdego dnia od narodzenia (już w Chrzcie św. zostałem zanurzony w śmierci Chrystusa) aż do ostatniego oddechu; szczególnie zaś każdego roku w okresie przed Triduum Paschy, okresie ostatnich przygotowań katechumenów do Chrztu św. Wielka Noc to godzina Chrztu św.: przyjmują go katechumeni, odnawiają Jego przyrze­czenia ochrzczeni, skąpani ponownie w powodzi Bożego miłosierdzia przez sakrament pojednania.

Wielki Post, okres obejmujący wszystkie dni: niedziele i powszednie od Popielca do południa Wielkiego Czwartku. Gorzkie Żale. Droga krzyżowa? Tak, ale przede wszystkim niedzielne Eucharystie, zwłaszcza te z roku A (wielkie skrutinia Kościoła) i na kanwie tych nabożeństw pogłębiane z roku na rok przeżycie mojego Chrztu, w którym zanurzony umarłem dla grzechu i powstałem w nowości życia, przeżycia dopełniane z dnia na dzień DRUGIM CHRZTEM, sakramentalnym pojednaniem przez Chrystusa z Ojcem.

Tak przygotowany przeżyję głęboko Triduum Paschy Pa­na, trzy święte dni śmierci i zmartwychwstania przez Niego, z Nim i w Nim. Przeżyję Wielki Piątek u stóp adorowa­nego przez mi­liony krzyża, w Wielką Noc wpatrzony w płomień paschału i mojej, odpa­lonej od niego świecy chrzcielnej, świecy życia wie­rzących.

Pięćdziesiątnica

Przeżyliśmy trzy święte dni Paschy. Czy to już wszystko, do­syć? Kościół mówi: nie! Od wieków daje nam w liturgii pięć­dziesiąt Dni Radości Paschalnej: Od Wielkiej Nocy do Nie­dzieli Zesłania Ducha Świętego. Pierwsze z nich ustawia szczególnie jako oktawę Paschy. W ostatnie dziewięć wzywa usilnie - po­dobnie jak Pan Jezus apostołów w dniu Wniebo­wstąpienia - do modlitwy o dar Ducha Świętego. Wielu z nas, dzieci Koś­cioła, nie zna tej rzeczywistości, nie rozumie jej i oczywiście nie przeżywa. W oktawie WIEL­KIEJ NOCY w kościołach pust­ki, o nowennie do Ducha Świętego pamię­ta - nie zaw­sze - mała grupa parafian. A ilu jest w naszej Ojczyź­nie wiernych, którzy świadomi są pięćdziesięciu Dni Radości Pas­chalnej, w ilu świątyniach śpiewa się przez 50 dni radość Zmar­twychwstania? Wielka szkoda.

Bóg w odwiecznej swojej miłości nie tylko nazwał nas, ale rze­czywi­ście uczynił swoimi dziećmi, dziedzicami. Syn Boży stał się na­szym bratem, przyszedł na ziemię i przez swo­ją Śmierć i Zmar­twych­wstanie otworzył nam bramy Nieba, a zawsze obecny w Koś­ciele prowadzi nas do swojego Królestwa, na wieczne życie w po­koju i ra­dości niewyobrażal­nej. My ochrzczeni jesteśmy jednak ludź­mi - tak bardzo zapatrzeni w ziemię, tak łatwo zapominający o naszym wyb­raniu i powołaniu. Tak często doświadczamy we włas­nym życiu prawdy słów Pawłowych: „Nie czynię dobra którego chcę, lecz po­pełniam zło, którego nie chcę”.

Chrystus obecny w Kościele, jego liturgii, sakramentach chce nam pomóc, pragnie umacniać nasze słabe stopy, byśmy pomimo wszystko szli z Nim do Jego Królestwa, byś­my z Nim zwyciężali. Czyni to w sposób szczególny podczas tych pięćdziesięciu Dni Ra­dości Paschalnej. Woła, śpiewa: Zmartwychwstał Pan, Alleluja! Prawdziwie zmartwych­wstał... i my zmartwychwstaniemy. Rozdaje szczególnie szczodrze Ciało swoje, Chleb ży­wych.

Pamiętajmy o tych pięćdziesięciu dniach. Oby rzeczywiście przez ten czas nasze do­my rozśpiewały się radością zwycięstwa Zmartwychwstania, oby rozśpiewały się tą praw­dą przez cały czas wszystkie nasze świątynie.

„Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest nasza wiara.” Ale On zmar­twychwstał, prawdziwie zmartwychwstał. I my zmartwychwstaniemy! O śmierci, gdzie jes­teś, o śmierci? Gdzie jest moja śmierć?!

 
Trzy święte dni Paschy Print
Written by Ksiądz Wojciech   
Saturday, 05 April 2014 11:55

Trzy święte dni Paschy

ks. Stanisław Hartlieb

Trzy Święte dni paschalne Męki i Zmartwychwstania Pana są szczytem całego Ro­ku Liturgicznego. Albowiem w te dni, przez swoje Misterium Paschalne Chrystus odkupił ludzkość i doskonale uwielbił Boga. Triduum Paschalne, stanowiące jed­ną „Wielką Niedzielę”, zaczyna się wieczorną Mszą św. w Wielki Czwartek, jego centrum stanowi Msza św. Wigilii Paschalnej, zamyka się nieszporami Niedzieli Zmartwychwsta­nia. Msza św. Wigilii Paschalnej w świętą Noc, podczas której Pan Zmartwychwstał, jest „matką wszystkich Wigilii”. W tę noc Kościół czuwając na modlitwie, oczekuje Zmar­twychwstania Chrystusa i celebruje to Zmartwychwstanie w sakramentach. Dlatego też cała celebracja tej świętej Wigilii powinna dokonywać się w nocy i to w ten sposób, że al­bo zaczyna się po zapadnięciu nocy, albo kończy się przed jutrzenką dnia niedzielnego. Takie wyjaśnienia i ustalenia znajdujemy w Calendarium Romanum (Rzym 1969), do­kumencie soborowej odnowy liturgii.

W świetle tych ustaleń trzeba nam uporządkować nasze pojęcia całego okresu obej­mującego dni od Środy Popielcowej do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego.

Trzy Święte Dni Paschy to nie okres Wielkiego Postu, lecz dni naj­większego Święta Kościoła. Wielki Post kończy się w Wielki Czwartek wczesnym popołud­niem. Wieczór Wielkiego Czwartku, Wielki Piątek, Wielka So­bota w Kościele nie są więc dniami pow­szednimi, roboczymi. Msza św. Wieczerzy Pana w Wielki Czwartek jest w rzeczywistości Mszą św. Wielkie­go Piątku, podobnie jak Msza św. w wie­czór sobotni stanowi pierwszą Mszę św. niedzieli.

Msza św. Wigilii Paschalnej, odpra­wia­na po zachodzie słońca w Wielką Sobo­tę, jest Mszą św. Niedzieli Zmar­twych­wstania, szczytem roku liturgicz­nego, szczy­tem szczytu jaki stanowią trzy dni Paschy. W naszym polskim nazewnictwie jest to MSZA ŚWIĘTA RE­ZUREKCYJNA.

Ceremonie Wielkosobotnie? Takich w Kościele nie ma. W żadnym wypadku nie moż­na posługiwać się takimi określeniami, pojęciami. Jest Liturgia Męki i Śmierci Pana w Wielki Piątek. Nic takiego nie ma w Wielką Sobotę, która jest bezwzględnie dniem ali­tur­gicznym. Równocześnie trzeba zrozumieć, że Msza św. odprawiana w wielu kościo­łach w Polsce, w niedzielę rano, po wschodzie słońca, według obecnych wyjaśnień Koś­cioła, nie jest Mszą św. Rezurekcyjną. W tym czasie może być jednak procesja rezurek­cyjna.

Ten szczyt roku liturgicznego, to jedno - trwające trzy dni - święto, otoczone jest:

- okresem przygotowawczym, który nazywamy Wielkim Postem, z łacińskiego „Czter-dziestnicą”,

- okresem dopełniającym nazywanym „Pięćdziesiątnicą Radości Paschalnej”, obejmują­cym dni do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego.

WIELKI POST - od Popielca do godzin popołudniowych Wielkiego Czwartku. Moż­na by powiedzieć: rozbudowany Wielki Piątek, czas współumierania w Chrystusie dla grzechu, ponownego przeżywania głębi sakramentu Chrztu Św.

PIĘĆDZIESIĄTNICA RADOŚCI PASCHALNEJ - 50 dni intensywnego życia praw­dą, rzeczywistością: Chrystus zmartwychwstał... Prawdziwie zmartwychwstał... i my zmartwychwstaniemy. Niebo to nasze życie wieczne. Osiem niedziel Zmartwychwstania, nie „po zmartwychwstaniu”. Podobnie jak w Wielkim Poście, tak i w te osiem niedziel nie wolno odprawiać żadnej Mszy św. wotywnej. Tylko tę, podaną w księgach liturgicz­nych Kościoła: o Zmartwychwstałym. Bardzo jest potrzebna człowiekowi, światu, aby uwierzył w Zmartwychwstanie Chrystusa oraz swoje.

Dziewięć ostatnich dni tej Pięćdziesiątnicy to dni modlitwy o Dar Ducha Świętego (nowenna), który zgodnie z zapowiedzią Pana, tego wszystkiego nas nauczy.

 
Rosarium Virginis Mariae Print
Friday, 12 October 2012 07:24
altNa ostatnim spotkaniu biblijnym (10.10.2012) odbyła się katecheza o Różańcu - z racji października, ale też z racji mijających właśnie 10 lat od ogłoszenia roku 2002/03 Rokiem Różańca i Listu Apostolskiego Papieża Jana Pawła II Rosarium Virginis Mariae o Różańcu. Dlatego zamieszczamy treść tego listu i zachęcamy do jej zgłębienia.
 
Zesłanie Ducha Świętego Print
Sunday, 13 May 2012 20:21
  altPowoli dobiega końca okres Wielkanocny, jesteśmy już za półmetkiem. Radość ze Zmartwychwstania Pana to podstawa chrześcijaństwa. Jezus żyje!

     Aby jeszcze bardziej móc wgłębić się w przeżywanie tej radości, Liturgia Kościoła podpowiada nam różne formy i aspekty tajemnic: Wpierw uroczysta i piękna Liturgia Wigilii Paschalnej, pełna znaków i symboli mówiących o odrodzeniu nas, o naszym udziale w naturze samego Boga: zmartwychwstanie do wiecznego życia: bez grzechów i ich skutków, jakimi są cierpienie i śmierć. Na razie jesteśmy "pielgrzymami z daleka od Pana", ale przyjdzie dzień Zmartwychwstania. Ufamy tej Obietnicy, skoro Bóg, jak dotąd, wypełniał wszystkie zamierzone zdarzenia w historii Zbawienia.

Już teraz wgłębiamy się w te obietnice, ponieważ otrzymaliśmy ich zadatek: Chrzest ( drugi chrzest czyli spowiedź) i Eucharystię. Jedną nogą jesteśmy w niebie! Już możemy być z Panem! Na razie przez wiarę, kiedyś całkowicie. Nie będzie niczego, co by mogło przyćmić tę radość i doświadczenie nieskończonej miłości.

     Skoro więc naszym doświadczeniem niejednokrotnie, zamiast radości ze zmartwychwstania, jest ciemność, Bóg wychodzi na przeciw i temu, dając i ogłaszając drugą Niedzielę Wielkanocną Świętem Miłosierdzia. BÓG JEST MIŁOSIERNY!!! Tę prawdę niech usłyszą wszyscy! Jezus przyszedł zbawiać grzeszników, tych "którzy się źle mają". Stąd najkrótsza modlitwa JEZU, UFAM TOBIE niech stanie się naszą.

     Kolejna uroczystość to IV Niedziela Wielkanocna: Dobrego Pasterza. "Pan jest moim Pasterzem, niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach, prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę. Kij Twój i laska pasterska są moją obroną. Choćbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną". To zdania z Psalmu 23, chyba każdy je zna. To także dzień modlitwy o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne. Prośmy Pana żniwa, "aby wyprawił robotników na swoje żniwo", o pasterzy według Serca Jezusa, którzy będą się troszczyć o nasze zbawienie, karmiąc Słowem Bożym, głosić Dobrą Nowinę o Jezusie i poić Sakramentami.

     Od kilku już lat w VII Niedzielę Wielkanocną przypada Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Kiedyś obchodzono ją w czwartek przed tą niedzielę, aby stanowiła całość Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego. Wniebowstąpienie Pańskie jest wywyższeniem naszej natury. Jezus - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek; w jednej Osobie jest natura Boga równa Bogu Ojcu i ludzka, nasza, zasiadł "po prawicy Boga". Komunia Święta oznacza jedność z Chrystusem. "Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. 26 Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich» (J 17, 24-26).

     Jezus żyje w swoim Kościele, który jest Jego Ciałem mocą swego Świętego Ducha. VIII Niedziela Wielkanocna jest Uroczystością Jego Zesłania. W tym roku wypada ona 27 maja. W nocy z soboty na niedzielę 26/27 maja w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbędzie się czuwanie. Zachęcamy też, aby już od 18 maja trwać na modlitwie wołając o wylanie Ducha Świętego w Kościele i w swoim osobistym życiu także. W związku z tym propozycja tej nowenny:

 - Hymn do Ducha Świętego

 - osobista modlitwa spontaniczna

 - Dziesiątka Różańca, III Tajemnica chwalebna, Zesłanie Ducha Świętego

_____________________________________________________

altHymn do Ducha Świętego

1      O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg,
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.
2      Pocieszycielem jesteś zwan
I Najwyższego Boga dar,
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.
3      Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Boga masz,
Przez Ojca obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.
4      Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.
5      Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas. 
6      Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był,
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił.
7      Niech Bogu Ojcu chwała brzmi,
Synowi, który zmartwychwstał
I Temu, co pociesza nas
Niech hołd wieczystych płynie chwał. 
Amen.

Lub inna propozycja - "fachowa"... ;)

_____________________________________________________

Nowenna do Ducha Świętego

Modlitwa wstępna:

Duchu Święty, Boże, który w dniu narodzin Kościoła raczyłeś zstąpić
widomie na apostołów, aby oświecić ich rozum, zapalić serca,
utwierdzić w wierze i życie ich uświęcić, błagamy Cię najgoręcej w
czasie tej nowenny, abyś również nam raczył udzielić tych samych darów
dla naszego uświęcenia i wzrostu chwały Bożej. Przez Chrystusa, Pana
naszego. Amen.

Na poszczególne dni nowenny:

W pierwszym dniu:

W ostatnim dniu oktawy Święta Namiotów, Jezus "zawołał donośnym
głosem: Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie, niech przyjdzie
do Mnie i pije! A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać
wierzący w Niego" (J 7,37.39).

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, jak drzewo po przyjęciu wody rozwija
się i przynosi owoce, również i my pragniemy przyjąć łaskę Ducha
Świętego i przynosić owoce cnót. Amen.


W drugim dniu:

Pismo święte poucza: "Bóg zbawił nas przez obmycie odradzające w Duchu
Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa,
Zbawiciela naszego, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w
nadziei dziedzicami życia wiecznego" (Tt 3,5-7).

Módlmy się: Boże, który w chrzcie świętym obficie wylałeś na nas Ducha
Świętego, spraw łaskawie, aby wspierał On nasze pragnienie nieba, aby
nas zachęcał, uczył, oświecał, pocieszał, umacniał, leczył,
usprawiedliwiał i zbawiał. Amen.


W trzecim dniu:

Pismo święte poucza: "Wszyscyśmy w jednym Duchu zostali ochrzczeni,
aby stanowić jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy,
czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem" (1 Kor
12,13).

Módlmy się: Duchu Przenajświętszy, Boże jedności, zgody i pokoju,
błagamy Cię pokornie, abyś zawsze jednoczył wszystkich wierzących w
Chrystusa w Jego świętym Kościele. Amen.


W czwartym dniu:

Pismo święte poucza: "Bóg jest tym, który umacnia nas wespół z wami w
Chrystusie i który nas namaścił. On też wycisnął na nas pieczęć i
zostawił zadatek Ducha w sercach naszych" (2 Kor 1,21-22).

Módlmy się: Duchu Święty, dziękujemy Ci za to, że nas opieczętowałeś
Bożym podobieństwem, które jest zadatkiem szczęścia wiecznego i
wezwaniem do świętości. Amen.


W piątym dniu:

Pismo święte poucza: "Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy
bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się
za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś,
który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za
świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8,26-27).

Módlmy się: Panie Jezu Chryste, dzięki mieszkającemu w nas Duchowi
Świętemu, modlitwa nasza zdolna jest ujarzmić szatana i pokusy świata,
a także zdolna jest wielbić Ciebie wraz z Ojcem i Duchem Świętym.
Amen.


W szóstym dniu:

Pismo święte poucza: "Postępujcie według ducha, a nie spełnicie
pożądania ciała. Owocem ducha jest: miłość, radość, pokój,
cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.
Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy" (Gal 5,16.22.25).

Módlmy się: Panie, pomnóż w nas wiarę w Ciebie i zawsze nas oświecaj
światłem Ducha Świętego, abyśmy postępowali według ducha i cieszyli
się jego owocami. Amen.


W siódmym dniu:

Pismo święte poucza: "Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią
Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już
nie należycie do samych siebie? Za wielką bowiem cenę zostaliście
nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele" (1 Kor 6,19-20).

Módlmy się: Boże, dopóki żyjemy w ciele, walczymy ze złem, spraw
przeto, abyśmy umieli opanować wszelkie pokusy i popędy przy pomocy
mieszkającego w nas Ducha Świętego, abyśmy żyli wiecznie. Amen.


W ósmym dniu:

Pismo święte poucza: "Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani
serce człowieka nie zdołało pojąć. jak wielkie rzeczy przygotował Bóg
tym, którzy Go miłują. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha - Duch
przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego" (1 Kor 2,919).

Módlmy się: Przybądź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych i
zapal w nich ogień Twojej miłości, abyśmy miłowali Boga całym sercem i
otrzymali wieczne szczęście. Amen.


W dziewiątym dniu:

Pismo święte poucza: "Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy,
znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się
słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił
cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z
ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I
wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi
językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (Dz 2,1-4).

Módlmy się: Duchu Święty, który sprawiłeś, że apostołowie mówili
różnymi językami, spraw abyśmy w życiu chrześcijańskim potrafili mówić
językiem słów, językiem czynów, językiem przykładu i wszystkimi
możliwymi językami dla pomnożenia chwały Bożej. Amen.

Ojcze nasz...
Módlmy się:

Boże, Ty otworzyłeś nam bramy życia wiecznego wywyższając Chrystusa i
zsyłając nam Ducha Świętego, spraw, aby tak wielkie dary umocniły
nasze oddanie się Tobie i pomnożyły naszą wiarę. Przez Chrystusa, Pana
naszego. Amen.
_____________________________________________________

Litania do Ducha Świętego

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami,
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami,
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, Trzecia Osobo Trójcy Przenajświętszej, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który od Ojca i Syna pochodzisz, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który na początku stworzenia świata unosiłeś się nad
wodami, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który w postaci gołębicy pojawiłeś się nad Chrystusem w
wodach Jordanu, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który zstąpiłeś na Apostołów w postaci języków
ognistych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który żarem gorliwości przepełniłeś serca uczniów
Pańskich, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który odrodziłeś nas w wodzie Chrztu świętego, zmiłuj
się nad nami,
Duchu Święty, który nas umocniłeś w Sakramencie Bierzmowania, zmiłuj
się nad nami,
Duchu Święty, przez którego Bóg czyni nas dziećmi Swoimi, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który wlewasz miłość Boską do serc naszych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, który nas uczysz prawdziwej pobożności, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, źródło radości, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, strażniku sumień naszych, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, obecny w nas przez łaskę swoją, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco mądrości i rozumu, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco rady i męstwa, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco umiejętności i pobożności, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco bojaźni Bożej, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, dawco wiary, nadziei i miłości, zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty, natchnienie skruchy i żalu wybranych, zmiłuj się nad nami,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zwątpienia w zbawcze działanie łaski, wybaw nas, Duchu Święty,
Od buntu przeciwko prawdzie chrześcijańskiej, wybaw nas, Duchu Święty,
Od braku serca wobec bliźnich naszych, wybaw nas, Duchu Święty,
Od zatwardziałości w grzechach, wybaw nas, Duchu Święty,
Od zaniedbania pokuty, wybaw nas, Duchu Święty,
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli, wybaw nas, Duchu Święty,
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas, Duchu Święty,
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas, Duchu Święty,
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Duchu Święty.
Abyś Kościołem Twoim świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj
nas Duchu Święty,
Abyś nas w wierze katolickiej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nam wytrwałości i męstwa udzielić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś umysły nasze pragnieniem posiadania nieba natchnąć raczył,
wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś w nas godne mieszkanie dla siebie przygotować raczył, wysłuchaj
nas Duchu Święty,
Abyś nas w cierpieniach pocieszyć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas w łasce Twojej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty,
Abyś nas wszystkich do zbawienia doprowadzić raczył, wysłuchaj nas
Duchu Święty,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.

P.: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W.: I odnów we mnie moc ducha.

Módlmy się:
Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary,
przybądź i napełnij serca Twoich sług łaską Swoją, zapal w nas ogień
Twojej miłości i chroń od wszelkiego złego. Amen.
_____________________________________________________

Koronka do Ducha Świętego

Wezwanie Ducha Świętego:

Przybądź, Duchu Święty,
spuść z niebiosów wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Dawco darów mnogich,
przyjdź Światłości sumień !

O najmilszy z Gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,
w skwarze żywą wodą,
w płaczu utulenie.

Światłości najświętsza,
serc wierzących wnętrza
poddaj swej potędze !

Bez Twojego tchnienia
cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze !

Obmyj, co nieświęte,
oschłym wlej zachętę,
ulecz serca ranę !

Nagnij, co jest harde,
rozgrzej serca twarde,
prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
Tobie ufającym
siedmiorakie dary !

Daj zasługę męstwa,
daj wieniec zwycięstwa,
daj szczęścia bez miary ! Amen.


1. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Mądrości.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

2. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Rozumu.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

3. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Rady.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

4. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Męstwa.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

5. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Umiejętności.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

6. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Pobożności.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

7. Bądź uwielbiony, Boże Duchu Święty i przyjdź do nas w darze Bojaźni Bożej.
+ Ojcze nasz.., + Zdrowaś Maryjo.., + Chwała Ojcu..,

P: Ześlij Ducha Twego, Panie, a powstanie życie,
W: I odnowisz oblicze ziemi.

Módlmy się. Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego:
daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się
radować. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

P: Niepokalana Oblubienico Ducha Świętego,
W: Módl się za nami.

Modlitwy liturgiczne do Ducha Świętego

(Można je odmówić, do wyboru, na zakończenie koronki)

Najmiłościwszy Boże, nakłoń łaskawie ucha Twego na głos modlitwy
naszej i oświeć serca nasze łaską Ducha Świętego, abyśmy byli godnymi
szafarzami Twoich tajemnic i kochali Cię miłością wieczną. Amen.

Boże, przed Tobą każde serce stoi otworem, każde pragnienie jest Ci
znane i żadna tajemnica nie jest przed Tobą zakryta; oczyść przez
udzielenie Ducha Świętego, nasze myśli, abyśmy mogli doskonale Cię
kochać i godnie Cię chwalić. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Oczyść, Panie, ogniem Ducha Świętego nasze sumienia i serca, abyśmy
służyli Tobie w czystości ciała i podobali się dzięki niewinności
duszy. Amen.

Panie, niech Pocieszyciel, który od Ciebie pochodzi, oświeci nasze
umysły i zgodnie z obietnicą Twojego Syna doprowadzi je do pełnej
prawdy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Prosimy Cię, Panie niechaj zstąpi na nas moc Ducha Świętego, aby
oczyścić nasze serca i strzec nas od wszelkich przeciwności. Przez
Chrystusa Pana naszego. Amen.

Boże, któryś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w
tymże Duchu poznać, co jest prawe, i Jego pociechą zawsze się radować.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Nawiedziwszy sumienia nasze, oczyść je, prosimy Cię, aby Syn Twój, a
Pan nasz Jezus Chrystus, przychodząc do nas, znalazł przygotowane
sobie w nas mieszkanie. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha
Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

A Duch i Oblubienica mówią: "Przyjdź !"
A kto słyszy, niech powie: "Przyjdź !"
I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie,

Kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie. [Ap 22, 17)

 
<< Start < Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Next > End >>

Page 2 of 9