DA Jakubek - Liturgia
Biblia o poście Print
Sunday, 06 March 2011 19:26
Wybrane fragmenty Pisma Świętego o Poście

Stary Testament

 

Iz 58, 1-12. Tak mówi Pan: Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy!

Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie opuszcza Prawa swojego Boga. Proszą mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: "Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał?"

Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich waszych robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości.

Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie - czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu?

Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków.

Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: "Oto jestem!"

Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem.

Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych fundamentów. I będą cię nazywać naprawcą wyłomów, odnowicielem rumowisk - na zamieszkanie.

 

Tb12, 7b-10. Czyńcie dobrze, a zło was nie spotka. Lepsza jest modlitwa ze szczerością i miłosierdzie ze sprawiedliwością aniżeli bogactwo z nieprawością. Lepiej jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto. Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę, nasyceni będą życiem. Ci, którzy popełniają grzech i nieprawość, są wrogami własnej duszy.

 

Est 3, 13-5,6 (fragmenty). «Wielki król Artakserkses pisze do książąt i rządców stu dwudziestu siedmiu państw od Indii aż do Etiopii: Haman, , zajmując drugie miejsce w królestwie, wskazał nam, że wmieszał się pomiędzy inne szczepy całego świata pewien naród wrogo [do pozostałych] usposobiony, który przez swoje prawa sprzeciwia się wszystkim narodom i stale lekceważy zarządzenia królów, tak iż stanowi przeszkodę w rządach nienagannie sprawowanych przez nas nad całością. Rozkazaliśmy, aby osoby wymienione w pismach Hamana, który jest przełożonym nad sprawami państwa i drugim ojcem naszym - aby wszyscy ci wraz z żonami i dziećmi zginęli całkowicie od miecza przeciwników, bez żadnego współczucia i oszczędzania, czternastego dnia dwunastego miesiąca Adar, roku bieżącego. I aby od dawna nieżyczliwie usposobieni w jednym dniu przemocą zesłani zostali do Hadesu i w ten sposób na przyszłość zapewnili nam zawsze bezpieczne i niczym niezamącone sprawowanie rządów w państwie».

A skoro Mardocheusz dowiedział się o wszystkim, co czyniono, rozdarł szaty i okrył się worem i popiołem, i wyszedł na środek miasta, i lamentował głośno i gorzko. I przyszedł aż pod Bramę Królewską, ponieważ nie wolno było wejść do samej Bramy Królewskiej przyodzianemu w wór pokutny. A w każdym państwie, wszędzie, dokąd dekret króla i prawo jego dotarły, powstał wielki smutek u Żydów i posty, i płacz, i lament. Wór pokutny i popiół stanowiły posłanie dla wielu. I przyszły służące Estery i jej eunuchowie, i opowiedzieli jej o tym. Wtedy królowa zlękła się bardzo i posłała Hataka, który spośród eunuchów królewskich usługiwał jej osobiście, do Mardocheusza, aby dowiedział się, po co to wszystko i dlaczego. Mardocheusz opowiedział mu wszystko, co się zdarzyło, i dokładnie powiadomił go o sumie srebra, którą Haman przyrzekł wpłacić do skarbca królewskiego za Żydów, skoro tylko będzie mógł ich wygładzić. I odpis dokumentu prawnego, który wydano w Suzie, aby ich wygładzić, dał mu do pokazania Esterze, celem powiadomienia jej i polecenia, aby poszła do króla i błagała go o łaskę, i prosiła przed nim za ludem swoim. A Hatak odszedł i powiedział Esterze słowa Mardocheusza. I odpowiedziała Estera Hatakowi i poleciła mu iść do Mardocheusza: «Wszyscy słudzy króla i ludność państw królewskich wiedzą, że jedno dla nich jest prawo, dla każdego mężczyzny i każdej kobiety, którzy udają się do króla na dziedziniec wewnętrzny, a którzy nie otrzymali wezwania: mają być zabici, chyba że król wyciągnie nad nimi złote berło, to wtedy pozostaną przy życiu. A mnie nie zawołano, abym poszła do króla, już od dni trzydziestu». I powiedziano Mardocheuszowi słowa Estery. Wtedy Mardocheusz rzekł, aby odpowiedzieli Esterze: «Nie myśl sobie w sercu, że uratujesz się w domu króla, jedyna ze wszystkich Żydów, bo jeśli ty zachowasz milczenie w tym czasie, uwolnienie i ratunek dla Żydów przyjdzie z innego miejsca, a ty i dom ojca twojego zginiecie. A kto wie, czy nie ze względu na tę właśnie chwilę dostąpiłaś godności królowej?» I rzekła Estera, aby odpowiedziano Mardocheuszowi: «Idź, zgromadź wszystkich Żydów, którzy znajdują się w Suzie. Pośćcie za mnie, nie jedząc i nie pijąc trzy dni, nocą i dniem. Ja też i dziewczęta moje będziemy pościły podobnie. Potem pójdę do króla, choć to niezgodne z prawem, a jeśli zginę, to zginę». I poszedł Mardocheusz i uczynił stosownie do tego wszystkiego, co mu poleciła Estera.
Błagał Pana, wspominając na wszystkie dzieła Pańskie i mówił: «Panie, Panie, Królu, Wszechmogący, ocal lud Twój, bo czyhają na zgubę naszą i mają zamiar zniszczyć nas, Twoje prastare dziedzictwo. Nie gardź dziedzictwem Twoim, które wykupiłeś dla siebie z Egiptu. Wysłuchaj prośby mojej i okaż miłosierdzie nad dziedzicznym Twym działem, i obróć smutek nasz w radość, abyśmy żyli i imię Twoje, Panie, wielbili, i nie zamykaj ust chwalących Ciebie, Panie». I cały Izrael wołał ze wszystkich sił swoich, bo śmierć stała im przed oczami.
Także królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. Zdjęła swe szaty okazałe, przywdziała suknie smutku i żałoby i w miejsce wonnego pachnidła pokryła głowę swą popiołem i śmieciami, i ciało swoje poniżyła bardzo, a radosne ozdoby zastąpiła rozpuszczonymi włosami. I błagała Pana, Boga Izraela, i rzekła: «Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą oprócz Ciebie [żadnego] wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w ręce mojej. Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. A teraz zgrzeszyliśmy przed obliczem Twoim i wydałeś nas w ręce wrogów naszych za to, żeśmy czcili ich bóstwa. Sprawiedliwy jesteś, Panie! Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie. Boże potężny nad wszystkimi, wysłuchaj głosu pozbawionych nadziei i wyratuj nas z ręki niegodziwych, mnie zaś uwolnij od mego lęku».

Trzeciego dnia, gdy skończyła się modlić, zdjęła szaty pokutne i przyodziała się we wspaniałości swoje. A gdy już wyglądała wspaniale, pomodliwszy się do Boga, który widzi wszystko i ocala, wzięła ze sobą dwie służebnice. I przeszedłszy przez wszystkie bramy stanęła przed królem. A on siedział na tronie swego królestwa, strojny we wszystkie swoje wspaniałe szaty, cały w złocie i drogich kamieniach, i był bardzo surowy. I podniósł majestatyczne swe oblicze, i spojrzał w największym gniewie. A królowa zachwiała się, zmieniła swój wygląd, zbladła i pochyliła się na głowę służącej, która ją wyprzedzała. I przemienił Bóg usposobienie króla na łaskawe, tak że zaniepokojony zeskoczył ze swego tronu i wziął ją w ramiona, aż przyszła do przytomności. I odezwał się do niej bardzo łagodnie, i rzekł jej: «Cóż ci to, Estero? Jam brat twój, bądź dobrej myśli! Nie umrzesz, ponieważ nasze zarządzenie odnosi się do ogółu, przybliż się!» I wyciągnął złote berło, i położył je na szyi jej, i pocałował ją, i rzekł: «Mów do mnie! Jaka jest prośba twoja? - choćby to była połowa królestwa, będzie ci dane».

 

 Nowy Testament

 

Mt 3, 16 – 4, 11. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie».

Wtedy Duch  wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych».
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego».
 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz». Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.

 

Mt 17, 14-21. Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić». Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć? Przyprowadźcie Mi go tutaj!» Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. ».

 

Mt 9, 14-17. Wtedy podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».

 

Mt 6, 16-18.  Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

 

Łk 18, 9-14. Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».

 

 

 

 


Ze słownika biblijnego[1]

POST, powszechna praktyka religijna, która w Starym Testamencie polegała na powstrzymywaniu się w określonym czasie od jedzenia i picia. Człowiek decyduje się na post z określonych powodów; np., aby Bóg przebaczył mu ciężkie przewinienie (Krl 21, 27) albo żeby przygotować się na przyjęcie Bożego objawienia (Wj 34, 28), albo w czasie żałoby, z powodu nieszczęścia, które spotkało rodzinę lub lud (Sm 12, 16.22). Wierzący pości też, żeby uprosić u Boga położenie kresu jakiejś katastrofie (Jl 2, 12-17), albo przed podjęciem się trudnego zadania i żeby otrzymać łaskę, potrzebną do spełnienia określonej misji (Sdz 20, 26). Przez post człowiek daje wyraz, że jest zależny od Boga, że wszystko zawdzięcza swojemu Stwórcy i że jego los spoczywa w ręku Boga. Z drugiej strony człowiek religijny chce przez modlitwę i post wpłynąć na Boga, chce Boga do czegoś nakłonić i coś od Niego wymusić. Niektórzy pobożni myślą, że Bóg musi zważać na ich post (Iz 58, 3). On nie patrzy na to, że ktoś zwiesza głowę i śpi na worze z popiołem. To nie jest właściwy post. Postem jest raczej zerwanie kajdan niesprawiedliwości, uwolnienie uciśnionych, przyjmowanie tych, którzy doznali krzywd, są źle traktowani, dzielenie się chlebem z głodnymi i zabieganie o to, by bezdomni mieli dach nad głową (Iz 58, 6-8). Post oznacza zrozumienie potrzeby brata i bycie dla niego.

Jezus w pełni daje wyraz tej prorockiej tradycji, kiedy nie pości (Mk 2, 18). Narusza przez to Prawo Mojżeszowe, za co groziła Mu śmierć. Jezus, tym, którzy chcą pościć, wyjaśnił, na czym ma on polegać (Mt 6, 17). Post dla chrześcijanina to otwarcie się na Boga i drugiego człowieka. Samo w sobie powstrzymywanie się od pokarmów mięsnych w piątek nie jest więc celem samym w sobie. Nie jest też dietą odchudzającą, ale drogą do miłości Boga i człowieka. Przez post pokazuje się, że na czymś komuś zależy. Post piątkowy jest wyrazem miłości Jezusa, ponieważ dzień Jego męki dla chrześcijanina nie jest obojętny. W tym kontekście post staje się szczególną modlitwą, odczuwalną, w której łaknienie ma otwierać na pragnienie Boga, Jego miłosierdzia. Jest też sposobem walki duchowej w opanowywaniu pokus, podszeptów Złego i egoizmu oraz sposobem przebłagania za grzechy. Może obejmować odejmowanie sobie nadmiaru pokarmów, odstawianie używek, dotychczasowego sposobu postępowania, wyrażania się, traktowania bliźnich. Za post można uznać dzieła miłosierdzia.

Pismo św. i ojcowie Kościoła wymieniają często triadę czynów pokutnych jako ze sobą ściśle złączonych: MODLITWA–POST–JAŁMUŻNA.

Czwarte przykazanie kościelne mówi: Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.

 

Ks. Franciszek Bączkowicz CM na stronie www.ultramontes.pl/o_postach.htm podaje (fragmenty):

Kodeks Prawa Kanonicznego rozróżnia: a) post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych; b) post ilościowy czyli pożywanie do sytości raz dziennie; c) post ścisły czyli post ilościowy połączony z jakościowym.

1. Post jakościowy polega na wstrzymaniu się od mięsa i rosołu; nie zabrania pożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw nawet z tłuszczu zwierzęcego (kan. 1250).

Nie wolno pożywać mięsa, tj. tego wszystkiego, co z natury swej, ze zwyczaju lub z powszechnego mniemania ludzi zalicza się do mięsa i rosołu; wolno natomiast jeść ryby oraz żyjątka o zimnej krwi, które zwykły przebywać w wodzie.

Pod pojęcie mięsa podpada także krew, mózg, szpik kości, słonina nietopiona oraz bulion i ekstrakty z mięsa.

Wolno używać jakichkolwiek przypraw do potraw, nawet z tłuszczów zwierzęcych, czyli tego wszystkiego, co się w małej ilości dodaje do głównej potrawy, by ją uczynić smaczniejszą. Przepis o poście jakościowym obowiązuje pod grzechem ciężkim.

2. Post ilościowy polega na jednorazowym posiłku do sytości w ciągu dnia; nie zabrania rannego i wieczornego posiłku.

Co do zachowania postu ilościowego można podać następującą praktyczną wskazówkę: w dniu postu ilościowego lub ścisłego każdy powinien na śniadanie i wieczerzę o tyle mniej spożyć pokarmów, żeby między dniem postu a dniem zwykłym zachodziła naprawdę różnica, czyli żeby każdy odczuł pewne umartwienie.

3. Post ścisły polega na jednorazowym dziennie posiłku do sytości oraz na wstrzymaniu się od potraw mięsnych; dlatego też, jeżeli obowiązuje post ścisły, należy zachować przepisy odnoszące się zarówno do postu ilościowego, jak i do postu jakościowego.

II. Dni postne.

l. Post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych obowiązuje we wszystkie piątki całego roku (kan. 1252 § l).

2. Post ścisły czyli tak co do ilości jak co do jakości zachować należy: w środę popielcową, piątki i soboty Wielkiego Postu, w Suche Dni, w Wigilię Zielonych Świąt i Bożego Narodzenia, oraz 7 grudnia (7) (kan. 1252 § 2).

3. Post ilościowy obowiązuje we wszystkie inne dni Wielkiego Postu, tj. w poniedziałki, wtorki, środy (z wyjątkiem popielcowej i suchodniowej, kiedy obowiązuje post ścisły) i czwartki (kan. 1252 § 3).

4. Wielki Post kończy się o północy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę. W niedziele wielkopostne nie ma postu; w święta natomiast nakazane, przypadające w Wielkim Poście, post obowiązuje.

III. Podmiot.

1. Post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych obowiązuje tych wszystkich, którzy ukończyli siódmy rok życia (kan. 1254 § 1).

Ci jednak, którzy po ukończeniu siódmego roku życia nie mają używania rozumu, nie są obowiązani do zachowania postu jakościowego (zob. kan. 12).

2. Post ilościowy obowiązuje wszystkich, którzy ukończyli 21 rok życia, a nie rozpoczęli jeszcze 60 roku (kan. 1254 § 2). 



[1] Por. Praktyczny Słownik Biblijny, red. Anton Grabner-Haider, Pax 1999